Torcik na Dzień Pluszowego Misia

Uroczystość z okazji Dnia Pluszowego Misia chodzi za mną. Myślę co jeszcze zrobić, jak uatrakcyjnić ten dzień, żeby było ciekawie. To są w końcu urodziny, więc musi być tort, świeczki i śpiewanie Sto Lat.
Wcześniej udałam się do sklepu po lody w okrągłym opakowaniu, ciastek nie znalazłam hihi…
Po małym co nieco, przeszukałam pudełko z pasmanteryjnymi skarbami. Okazało się, że trochę tego jest.
A dobrze, bo będzie kolorowo i wesoło.
W popularnym markecie dostałam taśmę z napisem Happy, choć w sumie byłam oglądać inspiracje na Święta Bożego Narodzenia.
Pistolet i klej na gorąco wyciągnęłam z pudła. Wszystko jest, więc teraz czas do pracy.

Owijałam,dopasowywałam, przyklejałam.

Najpierw dół tortu. Wieczko wykleiłam od środka złotym papierem samoprzylepnym. Dookoła okleiłam zwykłą gładką wstążką. Miałam kilka gotowych kokardek, które przykleiłam w celu zakamuflowania łączeń wstążki. Denko ozdobiłam jeszcze kolorowymi koralikami.
Ułożyłam je symetrycznie, ale fantazja zależy od wykonawcy.
Jeszcze tylko 4 dziurki ostrą końcówką nożyczek i wkleiłam w to miejsce świeczki. W moim przypadku 4, bo mam grupę 3-4-latków.
Wstawiam tyle świeczek, ile jest potrzeba.
30 minut pracy, a taki efekt.

 

Tort wykorzystam nie tylko na uroczystość pluszowego misia, ale również na tzw. Urodzinki.
Raz w miesiącu wszyscy solenizanci obchodzą swoje urodzinki w przedszkolu. Wtedy zapalam świeczki, śpiewamy sto lat/ happy birthday w przypadku starszych dzieci też może być/ i składamy życzenia.

 6,622 total views,  1 views today

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.